Petycja o Zmartwychwstanie.

Pogrążona w głebokim żalu i jeszcze większej złości na Nieboszczkę, która pieprznęła głupotę nad głupoty, zawiadamiam, że odlotowa Lineczka Demina postanowiła udać się w ostatnią podróż. I mówi serio, bo inaczej w życiu nie dałaby mi swoich ciuchów z Last Call.
Wszystkich miłych blogierów (i nie tylko), którzy tak jak ja i Uzi nie wyobrażają sobie drugiego życia bez szaleństw Pierwszej Damy PR proszę o podpisanie (za pomocą komentarza) poniższej petycji...
Petycja o Zmartwychwstanie Linki Deminy
Sznurek, do cięzkiej cholery! WRACAJ!